sobota, 30 listopada 2013

Tort piętrowy z kameą. W wiktoriańskim stylu. Trochę.

Tym razem pastelowy niebieski przełamany bielą i czernią. Elegancki. Na duże okazje. Albo dla bardzo ważnej osoby. Szkoda, że nie widać dokładnie detali - kamea jest piękna, wszystkie białe są "na żywo" tak samo wyraźne jak ta niebieska wieńcząca tort. Polecamy!






Z serii tortów dla dzieci. Tort z Panią Misiową.

Tort "misiakowy" w wersji dla dziewczynki. Pani Misiowa ma nawet korale i bransoletkę. W wersji dla chłopca może być Pan Miś. Brązowy lub biały. Np. w kamizelce i z muszką.

Polecamy!





Że pysznie, nie trzeba dodawać. A ile radości ma Solenizant (ka) !!! :)

sobota, 16 listopada 2013

Życie zaczyna się po czterdziestce. Dla Eli, dla Marcina. Sto lat!

Dla Niej: Tort czekoladowy z kremem czekoladowym, nasączony alkoholem, z konfiturą wiśniową, owocami z nalewki, nasączonymi alkoholem rodzynkami i gorzką czekoladą.
Dla Niego: Tort waniliowy z bitą śmietaną, brzoskwiniami i białą czekoladą.







czwartek, 14 listopada 2013

Testowanie. Szukam królików doświadczalnych :)

Wolny dzień - dobry dzień na bezstresowe testowanie wypieków. Są jeszcze takie, których nie usiłowałam zrobić wcześniej - Babciu Droga - "piec do upieczenia" - bez podania temperatury i dokładnego czasu?!
No dobra, próbujemy. Ewentualnie - Buster czeka za oknem :)

Póki co - od rana:

Wieniec drożdżowy z domową konfiturą brzoskwiniową i orzechami włoskimi (pycha!!!)

Bułeczki z niewielkim dodatkiem ricotty, przed pieczeniem

Bułeczki z niewielkim dodatkiem ricotty, po upieczeniu (oj, Buster, chyba dziś czeka Cię karma :))
Rogaliki maślane

Ciasteczka migdałowo-bezowe, w stylu makaroników (nie miałam w domu odpowiedniej tylki do wyciskania - smak idealny, kształt - domowy). Dla Mojej J. ;))

"Makaroniki" czekają na przełożenie (jeśli doczekają)
W piekarniku rurki z kruchego ciasta, do nadziania na słodko (lekko - uprażone jabłuszka) i wytrawnie w dwóch wariantach:
1. serek z suszonymi pomidorami, świeżymi ziołami i czosnkiem
2. kaszotto z kaszy jęczmiennej, na białym winie, z parmezanem, cebulką i szałwią (przegląd lodówki)

Dzięki, Doti.

Dopiero minęło pół dnia a ja się dopiero rozkręcam... i kto to wszystko zje???!!

***

 Dzień rozpieszczania rodziny...
No to kończymy dziś pizzą - część z tuńczykiem, część z szynką parmeńską i - NAJPYSZNIEJSZYMI rogalikami półkrucho-drożdżowymi z przepisu - oczywiście - Babci Kazimiery. Dziś z nadzieniem jabłkowo-rodzynkowym i z powidłami (specjalnie dla Taty). Żałujcie, że nie możecie tego spróbować! W każdym razie dziś. 
Rogaliczki z różnymi wersjami nadzienia na pewno wejdą do menu Zacisza! 
Można zamawiać :)

środa, 13 listopada 2013

Już niebawem powiemy Alicji "zjedz mnie"...tik tak, tik tak...

Przed nami wielkie wyzwanie.
Coś specjalnego na NIEURODZINY.  Twoje też.
Trzymajcie kciuki.

I przepraszam Lewisa Carrolla. Mistrzu, pochylam się do ziemi.


 "(...) Nagle zauważyła pod stolikiem małe, szklane pudełeczko. Otworzyła je i znalazła w środku ciasteczko z napisem: Zjedz mnie, pięknie ułożonym z rodzynków.
       - Dobrze, zjem to ciastko - rzekła Alicja. - Jeśli przez to urosnę, to dosięgnę kluczyka, jeśli zaś jeszcze bardziej zmaleję, to będę mogła przedostać się przez szparę w drzwiach. Tak czy owak, dostanę się do ogrodu, a reszta mało mnie obchodzi.
       Odgryzła kawałek ciastka i czekała z niepokojem, trzymając rękę na czubku głowy, aby zbadać w ten sposób, czy rośnie czy też maleje. Przekonała się jednak ze zdziwieniem, że jest nadal tego samego wzrostu. Co prawda zdarza się to zwykle ludziom jedzącym ciastka, ale Alicja przyzwyczaiła się tak bardzo do czarów i niezwykłości, że uważała rzeczy normalne i zwykłe - po prostu za głupie i nudne.
       Jeszcze parę kęsów - i po ciastku.
       - Ach jak zdumiewająco! Coraz zdumiewajęcej! - krzyknęła Alicja.(...)

Lewis Carroll:  Przygody Alicji w Krainie Czarów. O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra.

wtorek, 12 listopada 2013

Pastelowe chrzciny: tort i babeczki - podziękowanie dla Szanownych Gości.

Dobry pomysł - oprócz tortu - mnóstwo babeczek w nawiązującej do tortu kolorystyce, elegancko zdobionych i pakowanych w kolorowe papilotki i folię z kokardką - mini prezenciki dla zaproszonych gości. Wyglądały ślicznie, gwarantujemy, że także dobrze smakowały.







Witajcie w klasycznej bajce! Myszka Minnie i dwanaście myszątek. Może i dla Twojej córeczki?

Tym razem był komplet: tort i babeczki.
Tort biszkoptowy z bitą śmietaną i brzoskwiniami, obłożony jasnoróżową masą cukrową i 12 czekoladowych, rozpływających się w ustach babeczek z niespodzianką (w każdej babeczce kostka czekolady - gorzkiej lub białej).
Pastelowo.



Babeczki oprószone srebrnym pyłem (to nie kurz ;) - to się je!!). Dla Małej Księżniczki :)


poniedziałek, 4 listopada 2013

Dla dzieci. Kolorowo.

Tort z mini pięterkiem, ze względu na alergię solenizanta (nie toleruje mleka i jego przetworów).
Dół biszkoptowy z mascarpone i bitą śmietaną, brzoskwiniami i ananasami, góra - z kremem mocno czekoladowym, domową konfiturą brzoskwiniową i nutellą.




Dla fanki Jane Austen - w stylu epoki.

Zupełnie inny tort. Prosty a efektowny.
Tort z bitą śmietaną, brzoskwiniami i mandarynkami. Lekki i pyszny. 
Dekoracje - ilustracje z "Dumy i uprzedzenia" z 1907 roku, autorstwa C. E. Brocka. 
I pióra! Strusie, oczywiście.